Ale za każdym razem, gdy go powtarzam, wychodzi coś zupełnie innego. Kolor sznurka i dobór koralików zmieniają wszystko.
Dzisiaj zatem odsłona mojego ulubionego koloru z dzieciństwa - morskiego. Do wykonania zestawu użyłam nylonowych nici S-Lon, szklanych fasetowanych kryształków, drobnych koralików Toho i Delica oraz czeskich fasetowanych Fire Polish.
Całość wyszła bardzo spójnie, a kolor, choć wyrazisty, nie razi. Miałam okazję się już przekonać, że pasuje zarówno do kwiecistych bluzek, jak i stonowanych, biurowych stylizacji. Mam nadzieję, że i Wam się podoba.